Czy poprawne politycznie jest polecenie: w odpowiednie miejsce wstaw krzyżyk? Toż to przecież jakieś chrześcijańskie lobby musiało przeforsować. Nie mówiąc już o ich grze w kółko i krzyżyk.
Pierwsza dekada XXI wieku. Polska.
Pewna grupa ludzi, mająca dość spore poparcie społeczeństwa, obwieszcza:
Należy usunąć krzyż, który jest symbolem obrazy uczuć religijnych narodu. Jego widok kuje w oczy i jest niezgodny z najważniejszym prawem kraju. Dodatkowo odbiera on poczucie wolności sumienia i wyznania.
(parafraza)
Poniekąd nie dziwię się takiemu stanowisku. Trudno jest mi przyjmować krytykę, zwłaszcza od ludzi, których nie darzę szacunkiem. Nie lubię słuchać o popełnianych błędach, o tym, że zrobiłem coś, co było złe i pociągnęło za sobą poważne, nieprzyjemne skutki. Jak się z tym pogodzić, skoro nie za bardzo noszę się z zamiarem poprawy, a jeszcze ktoś bezustannie wali mi po oczach obrazem moich wtop? Gorzej – pokazuje moją winę i to, że wziął na siebie jej konsekwencje. To boli.
„Umieścił na krzyżu napis: „Jezus Nazarejczyk, Król żydowski”. (…) Nie pisz <Król żydowski>, ale że on powiedział: Jestem Królem żydowskim. Odparł Piłat: Com napisał, napisałem.”
~Ewangelia św. Jana, rozdział 19.
Krzyż wywoływał kontrowersje od pierwszych minut. Jedynie Ci, którzy spotkali Prawdę zrozumieli jego sens. Nie jest głupim ten, kto nie widzi swojego błędu, ale ten, który zdając sobie z niego sprawę, idzie w zaparte, że jest czysty jak koszula wyprana w Vizirze.
Brak pokory prowadzi do wielkich czynów lub wielkich upadków. Jej użycie gwarantuje głębsze poznanie świata: w nauce, relacjach, czy metafizyce.
TRUEbadur 