Przede wszystkim Spokojnych. NOT!
Zdrowych, wesołych, a nade wszystko: spokojnych Świąt! Serio?! Aż tak źle mi życzysz?
Zdrowych, wesołych, a nade wszystko: spokojnych Świąt! Serio?! Aż tak źle mi życzysz?
Dzień dobry, dzisiaj postanowiłem się przedstawić. Jako że mówca ze mnie gorszy niż pisarzyna, więc z dwojga złego, wybrałem klawiaturę. Zapraszam do darmowej przejażdżki po wycinku z mojego życia. Zwrotów za bilety nie udzielam.
Jeżeli czytane przez ciebie książki nie mówią ci nic o świecie, w którym żyjesz, to rzuć je w kąt, albo zacznij się w nie wczytywać. Z literaturą można się kochać albo można ją gwałcić.
Czy poprawne politycznie jest polecenie: w odpowiednie miejsce wstaw krzyżyk? Toż to przecież jakieś chrześcijańskie lobby musiało przeforsować. Nie mówiąc już o ich grze w kółko i krzyżyk.
Ostatnie półtora roku mojego życia trwało strasznie długo. Jeszcze nie zauważam siwych włosów, ale to pewnie tylko kwestia wady wzroku.
Jej strój nie wskazywał na zamożność. Gdyby otoczył ją tłum na pewno nie rzuciłaby się w oczy. Nie szła szybko. Nie mogła. Ograniczały ją kule, na których wspierała się idąc po prostym terenie, a schodząc po schodach trzymała się kurczowo barierki. Krok za krokiem. Powoli jak małe dziecko. Krople topniejącego śniegu spadające z dachu rozpryskiwały się…
Dziś na kolację jadłem prawie sushi. Nie żeby mnie nie było stać, ale stwierdziłem, że zrobię sobie jednodniową przerwę od typowego posiłku i wybór padł na śledzia. Z cebulą. Postanowiłem, że dodam do tej niestandardowej potrawy równie oryginalną czynność i włączyłem telewizor.